Dzień Dziecka

06 czerwca 2012 |

Jak wszyscy wiemy, dzień 1 czerwca jest świętem dzieci na całym świecie. W naszej szkole był to dzień wyjątkowy, nawiązujący do zbliżającego się dużymi krokami wielkiego wydarzenia sportowego, jakim jest EURO 2012, dlatego też przebiegał on pod jego hasłem. Wszyscy chcieliśmy poczuć atmosferę towarzyszącą rozgrywkom w piłkę nożną. Niektórzy z nas odegrali rolę zawodowych piłkarzy, a pozostali uczniowie byli kibicami. W nastrój EURO 2012wprowadziły nas biało – czerwone stroje, w które ubrani byli wszyscy uczestnicy tego święta. Nasi rodzice zadbali o to, abyśmy mieli charakterystyczne rekwizyty. Były to: szaliki, czapki, peruki, trąbki, flagi itp.

Dzień zaczął się bardzo ciekawie. Na początku na górnym korytarzu obejrzeliśmy prezentację multimedialną, przygotowaną przez Radka Bajdę o EURO 2012. Następnie każda klasa musiała wymyślić swój sportowy okrzyk i napisać go na dużym arkuszu papieru, a następnie zaprezentować wszystkim swój pomysł. Głównym punktem programu w przebiegu naszego święta był mecz piłki nożnej rozegrany pomiędzy naszymi tatami i chłopakami z klasy IV i VI. Drużynę rodziców reprezentowali: p. Mariusz Włoszek, p. Mirek Matejuk, p. Andrzej Korneszczuk, p. Michał Lotek, p. Darek Izdebski i p. Sławek Sokołowski, p. Marcin Myka. W drużynie chłopców byli: Kacper Kołpak, Konrad Kochanowski, Konrad Sikora, Norbert Rudko, Mateusz Zarzycki, Radek Bajda i Piotrek Korneszczuk. Mecz był bardzo zacięty. Nad jego przebiegiem czuwał p. Zbigniew Dębski. Obie drużyny dzielnie broniły swoich bramek. Jednak zwycięstwo przypadło naszym rodzicom. Rozgrywki zakończyły się wynikiem 4:3. Wszyscy gracze otrzymali medale, rodzice – złote, chłopcy – srebrne. Po ciężkich zmaganiach na boisku udaliśmy się na poczęstunek. Ponieważ pogoda nie pozwoliła na zorganizowanie ogniska, to panie kucharki przygotowały nam pyszne, pieczone kiełbaski, a rodzice zakupili lody. Następnie obejrzeliśmy występ taneczny dziewczyn z kl. IV – VI, który był dla nas wielką niespodzianką. Po zakończonej części tanecznej, występujących nagrodziliśmy wielkimi brawami. Ostatnią atrakcją naszego święta, był zabawny film “Alvin i wiewiórki 3”, który oglądaliśmy pierwszy raz i bardzo nas zainteresował.

Moim zdaniem dzień ten był jednym z najbardziej udanych. Zgodzą się z nim na pewno moi koledzy. Szkoda, że to mój ostatni “Dzień Dziecka” w tej szkole.

 

Opr:

Piotr Korneszczuk klasa VI