Wspomnienia kl. 4b z wycieczki do Torunia.

20 maja 2022 |

W słoneczny, poniedziałkowy poranek 16 maja uczniowie klasy 4b spotkali się przed szkołą, aby wraz z nauczycielami i rodzicami wyruszyć w podróż do Torunia. Droga minęła bardzo szybko, gdyż umilały ją koleżeńskie rozmowy.

Wizytę w mieście zaczęliśmy od domowego obiadu, który pokrzepił wszystkich do zwiedzania bogatej w wiele zabytków starówki.

Posileni udaliśmy się do ruin zamku, gdzie spotkaliśmy się z panią przewodnik, która w ciekawy sposób przedstawiła nam historię zamku oraz oprowadziła nas po podziemiach (mieliśmy tam bliskie spotkania z duchami). Kolejnym punktem wycieczki było samodzielne wypiekanie przez uczniów piernika, zgodnie z tradycyjną recepturą, w Żywym Muzeum Piernika.  Zajęcia urozmaicał fakt, iż prowadzący porozumiewali się z uczestnikami gwarą charakterystyczną dla ziemi chełmińskiej. Następnie udaliśmy się na nocleg do hostelu „Imbir”, gdzie przygotowaliśmy kolację. Wieczór i nocleg w nowym miejscu obfitował w wiele emocji i „atrakcji”. Kolejnego dnia zjedliśmy śniadanie, spakowaliśmy się i udaliśmy się do Planetarium, gdzie obejrzeliśmy wystawę „Baza Mars”. Mieliśmy możliwość uczestniczenia w interaktywnych grach oraz relaksacji na „magicznym fotelu”.

Następnie udaliśmy się na spacer po starym mieście. Nie mogło zabraknąć wspólnego zdjęcia przy pomniku Mikołaja Kopernika oraz czasu na zakup pamiątek. Ostatnią atrakcją były warsztaty w Manufakturze Cukierków. Podczas warsztatów każdy uczestnik mógł własnoręcznie wykonać swojego lizaka – taki smakował najlepiej! Karmelarze szczegółowo opowiedzieli i pokazali wszystkie etapy powstawania słodyczy: od wylania karmelu i jego barwienia aż po tworzenie wzorów. Kiedy masa była już przygotowana, adept sztuki karmelarskiej stawał za stołem produkcyjnym i własnoręcznie przygotowywał własnego lizaka. A na koniec, za uwagę i cierpliwość, wszyscy uczestnicy nagrodzeni zostali ciepłymi karmelkami! Dostaliśmy też pamiątkowe dyplomy i dodatkowe lizaki za wzorowe zachowanie podczas warsztatów.

W drodze powrotnej nie obyło się bez odwiedzenia McDonalds-a;)

Z uśmiechami rysującymi się na zmęczonych twarzach powróciliśmy do Parczewa.

Lipińska Beata

Furman Emilia